Francuskie ciasto z serem.
Skladniki: ciasto francuskie, serek bialy, zoltko, rodzynki, mak do posypania, cukier, jajko rozbeltane.
Wykonanie - ekspresowe! I takie musialo byc, bo w ostatnim momencie dowiedzialm sie, ze jutro w przedszkolu beda dzieci kosztowac smaki z roznych krajow i mamusie musza sie wykazac talentem kulinarnym :-) ...a ze dla Polski ser bialy jest charakterystyczny to szybkie slimaczki z masa serowa upiekly sie w temp.225 stopni w ciagu 13 minut.
Masa serowa (to rozdrobniony ser bialy, zoltko, cukier, rodzynki) polozylam na rozwinietym ciescie maslanym. Zwinelam w rolade i pokroilam na ok. 2 cm kawalki. Rozlozylam na blaszce, pomizialam rozbeltanym jajkiem i posypalam lekko makiem (bo mak tez jest polski :-) ). Pieklam na blaszce, na papierze do pieczenia.
Wykonanie - ekspresowe! I takie musialo byc, bo w ostatnim momencie dowiedzialm sie, ze jutro w przedszkolu beda dzieci kosztowac smaki z roznych krajow i mamusie musza sie wykazac talentem kulinarnym :-) ...a ze dla Polski ser bialy jest charakterystyczny to szybkie slimaczki z masa serowa upiekly sie w temp.225 stopni w ciagu 13 minut.
Masa serowa (to rozdrobniony ser bialy, zoltko, cukier, rodzynki) polozylam na rozwinietym ciescie maslanym. Zwinelam w rolade i pokroilam na ok. 2 cm kawalki. Rozlozylam na blaszce, pomizialam rozbeltanym jajkiem i posypalam lekko makiem (bo mak tez jest polski :-) ). Pieklam na blaszce, na papierze do pieczenia.
Moim dzieciom smakowalo :-) ..ciekawe jak zasmakuje dzieciom innych narodowosci, no i norweskim paniom przedszkolankom :-)
nie wiem czy podolalabym takiemu wyzwaniu przedszkolnemu ;d niezle pomysly maja i to tak krotkoterminowo ;o
OdpowiedzUsuńna widok slimaczkow leci mi slinka ;)
pozdrawiam serdecznie!
Smacznie wyglądają :) MS
OdpowiedzUsuńA właśnie podjęłam decyzję, że chcę znowu mieścić się w moje zielone spodnie..... *^o^*
OdpowiedzUsuńSkąd Ty wzięłaś w Norwegii biały ser?!!!.... Szukałam kiedyś, w szwedzkim supermarkecie, i dzielny pan sklepowy znalazł dla mnie samotne opakowanie ricotty! *^v^*
Nie ma tu sera bialego i z tym sobie radze - sama robie :-)
UsuńNie ma kapuchy kiszonej i z tym tez sobie radze - sama kisze :-)
i nie ma ogorkow kiszonych i na to nic nie poradze, bo w calej Norwegii jedynie sa dostepne ogorki szklarniowe... :-(
Jest ranek. Piję kawę i widzę Twoje ciacha. Ślina kapie mi na klawiaturę... Lecę po coś słodkiego :)
OdpowiedzUsuńSmaczne są zapewne.
OdpowiedzUsuńOficjalnie musze oglosic, ze slimaczki zostaly skonsumowane :-) Jednym smakowaly, ale znalazly sie dzieci, ktore nie chcialy jesc, bo nie smakowalo... :-( coz! Postaram sie z tym zyc ;-)
OdpowiedzUsuń