czwartek, lipca 16, 2009

2. Dziś było troszkę wypadkowo...


...wypadkowo dla mojego synusia Antosia, 10-miesięcznego Bobiaczka :-) a to dlatego, ze:

- nabił sobie guza uderzając glową o szufladę,

- przytrzasnął sobie palce zamykając szufladę,

- przewrócił lampę i klosze się roztrzaskały. No, ale musze powiedziec, ze dzielnie znosi wszelkie upadki i uderzenia, a odgłos roztrzaskującej się lampy wywołał uśmiech na jego twarzy - dzielny chłopak, tak trzymać! :-))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz