czwartek, lipca 23, 2009

10. Dalej robotkowo-historycznie

Przedstawiam robotki wykonane w roku 2008.

Te 4 czarne firanki zaczelam dziergac jeszcze w 2007, ale poszly w kat i czekaly na wykonczenie ponad pol roku.


Malusia czapusia dla mojego maluszka, to pierwsza robotka dla mojego dzidziusia, ktora wydziergalam w ''5 minut'' po tym jak sie dowiedzialam, ze bede mama :-)
Śliniaczki

Chusta - narzutka, w kolorze czekolady, wydziergana na 89 urodziny.

Firanka klown
Motyw pochodzi z gazetki moje robotki, szydelkowe drobiazgi nr 1 2002, str.30. A firanke, wykonalamz wloczki Hemera, 2 motki, szydelkiem nr 2,3.

Tu gotowa firanka zawieszona w dzieciecym pokoiku.

Kocyk

Czarne firany wreszcie 09 wrzesnia 2008 byly gotowe - wykrochmalone, naciagniete i wysuszone zawieszone w oknie.
Dom wysprzatany, pokoik dzieciecy urzadzony. Nie mam zbytnio ochoty na robotki reczne, czekam na rozwiazanie.

1 komentarz:

  1. odniosę się do wszystkich robótek, serwety przepiękne szczególnie ta z tulipanem, kartki - zaskoczenie chyba udam się na nauki robienia takich cudeniek ;)
    widoki fantastyczne, zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń