piątek, lipca 16, 2010

84. Portrety

Ostatnio probuje sil w rysowaniu - fajna zabawa... lecz wciagajaca :)
Siste jeg prøver å tegne og det er god lek... men ble litt hekta :)



8 komentarzy:

  1. Świetnie Ci idzie :) Też kupiłam sobie ołóweczki pastele itp, ale jeszcze ich z pudełka nie wyjęłam (od miesiąca) Rysuj rysuj, będziesz tym motywować leniuchy jak ja ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne te portrety. Rozpoznałam Johnego Deppa, Johna Travoltę i Einsteina. Na pierwszym wydaje mi się, że jest Julia Roberts :D, ale nie jestem pewna. Dobrze wiem jak rysowanie wciąga, bo swego czasu też w malowanie portretów się bawiłam. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. dziekuje Olu za odwiedziny.Widze ze jestes bardzo zdolna osoba, jak sie to mowi artystka, taka z prawdziwego zdarzenia. Nie kazdy potrafi narysowac portrecik, ale kazdy potrafi sklecic karteczke.
    Mieszkasz w pieknym kraju.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatni jest debeściarski :) świetnie Ci wychodzą oczy! jeśli mogę się powymądrzać to ja bym robiła śmielsze wykończenie rysów i więcej delikatnych cieniowań :) zainspiraowałaś mnie, muszę odkurzyc swojego "kubusia" zestaw H i B i zobaczyć czy jeszcz coś potrafię?

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak ładnie rysujesz!
    Dziękuję za udział w mojej rozdawajce! Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  6. Så god du er til å tegne!!!! Og genserene under her var superflotte :o)
    Ha en flottfin dag, hilsen Elin - som overhodet ikke kan tegne!!!! ;o)

    OdpowiedzUsuń
  7. Så flotte portretter - jeg er nesten misunnelig på dem som kan tegne siden mine tegnekunster ikke har utviklet seg siden barneskolen. Ha en fin sommerdag!

    OdpowiedzUsuń