:) Dwa dni temu byłam w suszarni ryb, największej jaką kiedykolwiek widziałam. Może nawet byłyśmy w tym samym czasie? :)
Pozdrawiam serdecznie! Ps. Artur nawet zdjęcie zrobił - http://500px.com/photo/70287525/harðfiskur-by-art-bicnick?utm_campaign=photo_upload&utm_content=web&utm_medium=facebook&utm_source=500px.
I rybki się suszą. Ale fajnie. jadłaś juz takie?
OdpowiedzUsuńPróbowałam, ale nie zmuszam się, bo zapach jest oddychający.
Usuń:) Dwa dni temu byłam w suszarni ryb, największej jaką kiedykolwiek widziałam. Może nawet byłyśmy w tym samym czasie? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Ps. Artur nawet zdjęcie zrobił - http://500px.com/photo/70287525/harðfiskur-by-art-bicnick?utm_campaign=photo_upload&utm_content=web&utm_medium=facebook&utm_source=500px.
Widziałam - cudowności :-) Ja byłam u siostry 10 maja - może, może w tym samym czasie wdychalysmy zapach suszonych rybek ;-)
Usuńpozdrawiam serdecznie :D