U mnie bez zmian ogoniasty i ''Nielegalni'' na tapecie.
Jak widac na drutki mialam troszke czasu pomiedzy praniem, sprzataniem, gotowaniem. Natomiast w ogole nie sluchalam lektury... dobrze, ze chociaz dzieciom co nieco na dobranoc poczytam :-)
Wspólne dzierganie i czytanie
Ogoniasty rośnie w siłę. Fajnie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczną włóczkę wybrałaś na tego ogoniastego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
Fajnie się zapowiada, pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za ogoniastego, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOj ile trzeba się nadziergać w ogoniastym, podziwiam. :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor! Już nie dużo zostało. Ale będzie ładny!
OdpowiedzUsuńPodziwiam za cierpliwość w ogoniastym, ale widać, że z tygodnia na tydzień coraz więcej go ;)
OdpowiedzUsuńMój ogoniasty na podobnym poziomie :) trzymam kciuki za dalsze oczka :)
OdpowiedzUsuńJa bym Ci medal za wytrwałosc przyznała, bo na takich drobnych drutach. Wiesz, ja jestem z tych szydełkujących, choc dzięki Maknecie sięgnęłam za druty, podziwiam i też chciałabym kiedys tak wspaniale dziergac. Beata (hardaska z moda na bio)
OdpowiedzUsuńAle już widać prawie koniec!!! Nie daj się bo fajnie już wyglada. Ja się zawiesiłam na Niewiernych i nie mogę ruszyć dalej ;) Serdeczności.
OdpowiedzUsuńNiewiele ci już brakuje tego ogoniastego. Może na następne czytanie będzie już gotowy albo ewentualnie jeszcze na kolejne?
OdpowiedzUsuńZawitałam do Ciebie na blog, miło tu, chętnie zostanę na dłużej,
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię serdecznie do mnie na bloga , na moje urodzinowe candy i na mój fanpage na fb.
Pozdrawiam majowo. Aga